Próba zakończona fiaskiem
O wyjątkowym pechu może mówić kupiec osobowego Daewoo. Mężczyzna kilka godzin po transakcji nabycia nowego samochodu, rozbił go na drzewie.
Wczoraj mieszkaniec Sierakowa nabył nowe auto. W południe została sfinalizowana transakacja jego kupna. Z pewnością z interesu cieszył się sprzedający i kupujący. Tylko, że ten drugi swoim nowym nabytkiem za długo się nie cieszył.
Wieczorem w miejscowości Marianowo k/Sierakowa, najprawdopodobniej testując swoje tico nie opanował pogromcy dróg, opuścił jej nawierzchnię, przemiesił się w rejon pobocza taranując wystający korzeń a potem zarośla.
Na szczęście użytkownikowi nic się nie stało. Uprawnień do kierowania tym i innym pojazdem nigdy nie posiadał. Wobec kierowcy zastosowano postępowanie mandatowe w wysokości 500 złotych.
Niestety po dzisiejszym zdarzeniu, obecny właściciel nie będzie mógł powiedzieć, że "auto było nie bite"...
